Jak to się robi w USA i Kanadzie
Nauczanie specjalne w Kanadzie
Na wstępie zaznaczam, że opisane postępowanie dotyczy konkretnej osoby – mojego syna. Przepisy dotyczące postępowania z dziećmi z diagnozą zaburzenia ze Spectrum Autyzmu mogą różnić się w zależności od prowincji w Kanadzie, jak i pomiędzy różnymi stanami w USA.
Mój syn został zdiagnozowany w wieku lat 8, Syndrom (Zespół) Aspergera. Jest teraz uczniem klasy 7. Jest w normalnej szkole publicznej, nie objęty indywidualnym trybem nauczania. Aktywnie uczestniczy w zajęciach szkolnych w klasie około 25 osobowej. Dzieci objętych nauczaniem specjalnym w ramach uczestnictwa w codziennych zajęciach szkolnych jest około 15 w tym przedziale wiekowym, w szkole liczącej około tysiąca uczniów. Szkoła ta (middle school) obejmuje klasy 6, 7 i 8.
W Kanadzie, Ontario, mój syn był objęty indywidualnym planem nauczania (IEP) jeszcze zanim została postawiona ostateczna diagnoza. Na podstawie obserwacji mojego dziecka przez nauczycieli i rozmów z nami, rodzicami, wprowadzono dodatkowe zasady mające na celu modyfikowanie nieodpowiedniego zachowania. Raczej nie na zasadzie karania, ale poprzez wskazywanie pozytywnych wzorców, tworzenia grupy rówieśniczej, która pomagałaby w codziennych zajęciach. Z czasem doszła modyfikacja programów dotyczących konkretnych przedmiotów i wymagań stawianych przez szkołę. Ponieważ Kuba pisze dość nieczytelnie, pozwolono mu na to, by swoje prace pisemne wystukiwał na komputerze. Zmieniono typ zadań i klasówek. Nie wymagano odpowiedzi opisowych, ponieważ mój syn ma często kłopoty z myśleniem abstrakcyjnym. Zamiast tego odpowiedzi były, konkretną definicją, rozwiązaniem zadania matematycznego czy testem wyboru.
Ponieważ niestety zjawisko przemocy wśród uczniów występuje wszędzie, z czasem okazało się, że niezbędny jest indywidualny transport
W/g kryteriów w Ontario, w zależności od odległości od domu, dzieci najczęściej dowożone są do i ze szkoły specjalnymi autobusami. Koszt transportu pokrywany jest przez kuratorium (School board). Moj syn był bity, przezywany przez inne dzieci. Nie było możliwości zapewnienia mu bezpieczeństwa w czasie jazdy normalnym autobusem szkolnym. Aby zapewnić bezpieczny transport dla mojego dziecka, musiałam apelować bezpośrednio do kuratorium, ponieważ załatwienie tego na poziomie szkoły było niemożliwe. W końcu mój syn był dowożony i przywożony ze szkoły taksówką, na koszt kuratorium. Jest to dość powszechny typ transportu dzieci objętych nauczaniem specjalnym.
Od strony technicznej współpraca ze szkołą opierała się na cosemestralnym zebraniu całego zespołu uczącego mojego syna, łącznie z dyrektorem szkoły, pracownikiem szkoły odpowiedzialnym za nauczanie specjalne i nas, rodziców. Omawiane były dotychczasowe osiągnięcia, potrzeby, sposób w jaki zmiany będą wprowadzane i egzekwowane. Również to, jakie terapie będą niezbędne.[Przez kilka lat mój syn miał terapię zajęciową (OT). Zajęcia odbywały się w szkole, na koszt kuratorium].
Mój syn miał zapewnioną możliwość telefonicznego kontaktu ze mną, kiedy tylko tego potrzebował.
Nauczanie specjalne w USA, New Jersey
W momencie zapisywania mojego syna do szkoły w USA mieliśmy w ręku diagnozę i doświadczenie prawie 6 lat spędzonych w szkołach kanadyjskich, jak również dokumentację szkolną z tego okresu.
Mój syn rozpoczynał wtedy 6 klasę podstawówki. Szkoła ta odpowiada polskiemu gimnazjum, gdzie lekcje odbywają się w rożnych salach-pracowniach. Uczniowie rozpoczynają lekcje o 8.05 i kończą o 3.15. Są wożeni do i ze szkoły autobusami szkolnymi. Koszt transportu, podobnie jak w Kanadzie pokrywany jest przez lokalne kuratorium ( school board).
Szkoła potrzebowała około dwóch dodatkowych tygodni na przygotowanie odpowiednich zmian w programie nauczania, zorganizowanie dodatkowej opieki.
Wstępnie ograniczono Kubie czas spędzany w szkole. Zwolniony był z zajęć, które były bardziej ogólne, artystyczne (muzyka, plastyka, prace ręczne). Chodził tylko na zajęcia podstawowe – akademickie. Z powodu tych ograniczeń zmienił się czas, w którym dojeżdżał do szkoły. Zorganizowano dodatkowy transport: minibus.
Zmieniono przebieg lekcji wychowania fizycznego. Zamiast udziału w grach zespołowych mój syn może w tym czasie spacerować lub biegać z dodatkowym nauczycielem. Ma to jeszcze tą dodatkową zaletę, że w czasie tych spacerów Kuba ma możliwość „popuszczenia wentyla bezpieczeństwa” – porozmawiać z kimś dorosłym, nie rodzicem, na temat tego, co się dzieje w szkole itd.
Z obecności opiekunki zrezygnowano po około miesiącu. Szkoła przekonała się o tym, że Kuba jest wystarczająco samodzielny i doskonale daje sobie radę w zmienianiu sal lekcyjnych, byciu na czas.
Obecnie, w 7 klasie, Kuba uczestniczy we wszystkich lekcjach i wycieczkach szkolnych. Jeździ na zajęcia w godzinach takich, jak pozostali uczniowie, ale nadal ma transport indywidualny.
Zdecydowano się również na wprowadzenie terapii językowej – z powodu trudności ze zrozumieniem metafor, przysłów, niektórych związków frazeologicznych.
W USA jest znaczna ilość testów ogólnostanowych. W ramach przystosowania warunków pracy w czasie rozwiązywanie tych testów mój syn ma prawo do osobnego pomieszczenia, dodatkowego czasu, również do tego, by tekst zadań został przeredagowany tak, by był dla niego zrozumiały.
W skład zespołu opracowującego IEP dochodzi tu jeszcze, poza zespołem uczącym, dyrektorem i rodzicami, psycholog szkolny i opiekun grupy (odpowiednik pedagoga szkolnego).
Moje dziecko nadal ma zapewniony nieograniczony dostęp do rozmów telefonicznych ze mną, ale zauważam, że tych rozmów jest coraz mniej.
Moje kontakty ze szkołą opierają się na wymianie listów pocztą elektroniczną bądź rozmów telefonicznych. Nauczyciel ma czas do 48 godzin na odpowiedź. Również za pomocą poczty elektronicznej dostaję codziennie informacje dotyczące zadań domowych, zbliżających się testów i klasówek. W poczcie elektronicznej nie omawia się ocen.
W ramach pomocy rodzicom dzieci objętych nauczaniem specjalnym jest organizowane forum rodziców. Spotykamy się raz w miesiącu. Towarzyszą nam wtedy przedstawiciele nauczycieli programów specjalnych ze wszystkich szkół objętych patronatem lokalnego kuratorium ( w sumie 4 szkoły) i przedstawiciel kuratorium nadzorujący wszystkie programy nauczania specjalnego. Omawiamy tam zmiany wymagane w programach, na co należy kłaść większy nacisk – z perspektywy oceny rodziców dzieci w różnych klasach (1-8), sposoby jakie dają rezultaty w procesie uczenia, sposoby na wdrożenie naszych dzieci w jak najnormalniejsze życie.
Autor: Rozalia Romańska-Świątek. Link do strony www.republika.asperger.pl